Rozbił auto, ledwo mówił, naobiecywał...
W miniony piątek 27 sierpnia około południa policjanci ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy otrzymali informację o kolizji drogowej w rejonie skrzyżowania ul. 11 Listopada z ul. Piłsudskiego. Na miejscu szybko wyczuli, że sprawca zdarzenia jest pijany. Okazało się, że mężczyzna kierował samochodem mając ponad 2,30 promila alkoholu w organizmie.
W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami podejrzany robił wszystko, aby odstąpili oni od wykonywania swoich czynności. Ostatecznie obiecał im po 500 złotych „na głowę”. Kiedy policjanci zlekceważyli tę propozycję i zamierzali umieścić 70-latka w radiowozie, ten zaczął się odgrażać. Znieważył ich wulgarnymi słowami i do tego obiecał, że zostaną zwolnieni ze służby. Najpierw jednak sam trafił do pomieszczenia dla zatrzymanych, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Jego samochód odholowany został na parking strzeżony.
70-latkowi za szereg przestępstw grozi teraz do lat 8 za kratami. O losie wałbrzyszanina zadecyduje Sąd Rejonowy w Wałbrzychu. Krewki mężczyzna objęty został dozorem policyjnym.
Po raz kolejny wałbrzyscy policjanci przypominają: Jeżeli wiedzą państwo, że ktoś chce prowadzić, a wcześniej spożywał alkohol, uniemożliwiamy mu to i dzwonimy pod numer 112, a dyżurny wyśle na miejsce zdarzenia patrol. Bardzo ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania, które w ostateczności mogą zakończyć się o wiele poważniejszym wypadkiem drogowym.
Opr. MS
Foto użyczone: KMP Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj