Codzienności gorzki smak
Minęło dopiero kilka tygodni, a mi wciąż tak trudno pogodzić się z tą okropną diagnozą. Nie wiem już, co to znaczy spokojny sen, nie wiem, czy jeszcze kiedyś przestanę się bać o moje dziecko, ale chcę zrobić, co tylko będę mogła, by mu pomóc, by życie mimo choroby mogło być proste... W czerwcu dowiedziałam się, że mój synek choruje na cukrzycę typu 1. W jednej chwili nasz do tej pory spokojny i uporządkowany świat całkowicie się zmienił. Trzustka Benjamina po prostu nie pracuje. Po kilka razy dziennie musi dostawać zastrzyki z insuliną. Kilkanaście razy na dobę mierzymy poziom cukru.
Nie chcę, by tak wyglądała jego codzienność, by choroba całkowicie ją zdominowała. Zakup specjalistycznej pompy insulinowej tak bardzo może ułatwić nam życie. Patrzę na Benjamina i widzę przerażenie, które kryje się w jego oczach. Muszę mu pomóc, dlatego dziś jestem tutaj i proszę Cię o wsparcie. Każda nawet najmniejsza przekazana kwota to szansa na lepsze życie mojego synka!
Chcesz pomóc? Kliknij tu: BENJAMIN SMEREKA - ZBIÓRKA
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj