Szymon Hołownia odwiedził Świdnicę
- Przyjechałem wam powiedzieć, że jest nadzieja, z której ja się bardzo cieszę. Jest nadzieja, że Polska za kilka tygodni będzie mogła iść w zupełnie inną stronę. W lepszą stronę. Że Polska zacznie iść patrząc przed siebie, a nie za siebie i na siebie dookoła, aby komuś dopiec i dowalić - powiedział kandydat na prezydenta, Szymon Hołownia.
- Za kilka tygodni możemy zacząć myśleć o Polsce w takich kategoriach, że polityka z nawalanki w telewizji stanie się załatwianiem ważnych spraw. Bo mamy kilka ważnych spraw jak kwestia klimatu, gdzie mamy trzeci rok suszy. Za kilka lat zacznie brakować wody w kranach. To jest poważna sprawa, nasze dzieci mogą zostać bez wody. Żyjemy w kraju, gdzie co roku ginie 30, 40 tysięcy ludzi z powodu złej jakości powietrza.
- Daliśmy sobie sparaliżować wyobraźnię. Pis wmówił nam, że albo 500 plus, albo demokracja, albo 500 plus albo Unia Europejska, albo 500 plus albo sądy. Bzdura! Opozycja, platforma wmawia nam, że albo pis albo oni, nikt inny. Pięć razy obiecywali, że skończą z pisem... Jaki pomysł z a tym stoi? Pomysł starej Polski, tych kłótni z lat dziewięćdziesiątych. Zapomnieli co sobie robili, ale dalej będą to sobie wypominać.
- Nie wmawiajcie mi, że prezydent u nas niczego nie może, bo przyzwyczailiście się to takich prezydentów, co pilnują żyrandoli albo długopisów. Prezydent w Polsce może bardzo dużo. Tylko musiałby chcieć być aktywnym graczem, i musiałby chcieć uwierzyć, że może to zrobić. Taką prezydenturę chciałbym widzieć, mam dosyć głosowania 15 lat na mniejsze zło.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj