Sztuka i rzemiosło w najlepszym wydaniu

- Targira to projekt, który ma już swoją tradycję, i który ciągle się rozwija, wpisując się w historię naszego miasta, w którym przecież od wieków rzemiosło było obecne. Dziękuje dyrektorowi za te działania, dzięki niemu możemy w Świebodzicach zobaczyć i spotkać najlepszych artystów i rzemieślników, zobaczyć niepowtarzalne dzieła – podkreślał burmistrz. - To wspaniała promocja Świebodzic, a w kontekście naszej historii - Świebodzice były przecież miasteczkiem przemysłowców, rzemieślników - to prawdziwy powrót do korzeni.

Gości –m. in. posła na Sejm RP Ireneusza Zyskę, starostę świdnickiego Piotra Fedorowicza, Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Świebodzicach Jana Klepca i wielu innych - witał dyrektor i pomysłodawca festiwalu, Janusz Kujat.

- Po raz siódmy witamy w Świebodzicach najlepszych polskich artystów i rzemieślników, cieszymy się, że jesteście z nami – podkreślał Janusz Kujat. – Wydarzenie to będzie kontynuowane, wspólnie z władzami samorządowymi pracujemy nad tym, by Świebodzice nabrały jeszcze większego blasku i były znane nie tylko w kraju, ale także za granicą.

Jak zawsze na festiwalu można było obejrzeć i zakupić niepowtarzalne wyroby jubilerskie, ceramiczne, szkło artystyczne, zegary, obrazy, autorską odzież, torby, witraże i wiele innych wyrobów.

Wśród wystawców, którzy niema od początku istnienia Targiry biorą udział w tym wydarzeniu, można było spotkać m. in. Pawła Borowskiego – światowej sławy artystę tworzącego w szkle, Franciszka Wieganda – mistrza rzemiosła artystycznego w zakresie zegarmistrzostwa, czy Adama Gołembowskiego, uznanego witrażystę, członka Związku Rzemiosła Polskiego.

Duże zainteresowanie wzbudziła prezentacja malarstwa Jarosława Jaśnikowskiego, czołowego polskiego przedstawiciel nurtu tzw. Świata Alternatywnego. Jego prace podbijają już światowe rynki sztuki, poczynając od Europy Zachodniej przez Stany Zjednoczone, aż do dalekiej Australii.

Miłośników i pasjonatów zegarów przyciągnęły ciekawe wykłady poświęcone tej tematyce, autorstwa Franciszka Wieganda i Adama Mroziuka. Ten ostatni odczyt miał związek z obchodzoną w tym roku 170. rocznicą uruchomienia w Świebodzicach pierwszej manufaktury Gustava Beckera - jednego z najsłynniejszych zegarmistrzów XIX wieku. Wykładowi towarzyszyła mini wystawa zegarów sygnowanych słynną „kotwicą” Beckera.

– Prawdziwą perełką jest najprawdopodobniej najstarszy zegar pochodzący z fabryk Beckera, który powstał jeszcze za życia genialnego zegarmistrza – mówi Adam Mroziuk.

Targirze towarzyszyła ciekawe warsztaty dla najmłodszych- m. in. w ginie, malowanie na szkle.

Organizatorzy wręczyli także doroczne nagrody Art. Nobilium dla najlepszych rzemieślników biorących udział w konkursie.

W trakcie trwania festiwalu obradowała także kapituła Via Artis Polonia, projektu, który zrodził się przy okazji festiwali, by w sposób szczególny uhonorować najlepszych polskich artystów i rzemieślników.

Organizacja festiwalu została wsparta ze środków budżetowych Gminy Świebodzice.