| Źródło: sm świdnica
Ranny uciekł ze szpitala. Bo musiał czekać
Dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny leżącego przy skrzyżowaniu ulicy Wrocławskiej z ulica Szarych Szeregów. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Na miejscu zastano nietrzeźwego mężczyznę, który miał zabandażowana rękę.
Opatrunek w znacznym stopniu był przesiąknięty krwią. Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe. Ustalono również, iż osoba ta w godzinach wieczornych była przewieziona karetką na SOR, jednak samowolnie opuścił szpital, gdyż długo musiał czekać na udzielenie pomocy medycznej. Tuż przed północą mężczyzna ponownie trafił do szpitala.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj