| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, fot. użyczone OSP Mieroszów
Ogromny niebezpieczny arsenał wykopany na polu [FOTO]
W ostatnich dniach patrol saperów jadących na sygnale przez Wałbrzych był częstym zjawiskiem. Batalion Inżynieryjny z Głogowa wywiózł z regionu 2,2 tysiąca pocisków przeciwlotniczych z okresu drugiej wojny światowej. Przeczytajcie o tym znalezisku.
Do nietypowego odkrycia doszło 18 czerwca na terenie gminy Mieroszów na prywatnym polu pod lasem, ok. 50 m od drogi z Rybnicy Leśnej w kierunku Głuszycy. - Zgłoszenie otrzymaliśmy w niedzielę ok. godz. 13. Na miejsce wysłano OSP Sokołowsko i OSP Mieroszów. Ochotnicy z Mieroszowa na zmianę przez trzy doby pilnowali znaleziska dopóki saperzy z Głogowa nie zabrali wszystkich pocisków - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej z Wałbrzycha.
- Pociski przeciwlotnicze były zakopane bardzo płytko na łące pod lasem i poukładane w stertach. Policja otaśmowała teren, ładunków pilnowało 11 strażaków ochotników w zmianach po 3-4 osoby - wyjaśnia Tomasz Mordoń, prezes OSP Mieroszów. Pierwszego dnia - w niedzielę - głogowscy saperzy zabrali ze sobą ok. 1000 sztuk znalezionej w Rybnicy amunicji przeciwlotniczej, a poniedziałek i we wtorek po ok. 600 sztuk, czyli łącznie ok. 2,2 tys.
Niestety nie udało nam się ustalić, kto odnalazł te wybuchowe niespodzianki. Mówi się zarówno o rolniku pracującym na dzierżawionym przez siebie polu, jak i eksploratorach penetrujących region z wykrywaczem metalu. Tego typu znaleziska nie należą w regionie do rzadkości, zwłaszcza w okolicach Głuszycy, gdzie w czasie wojny miała istnieć fabryka amunicji... której część pod koniec wojny utopiono w stawach.
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj