| Źródło: policja dolnośląska
O krok od tragedii. Apel policji
Wczoraj po godz. 17:00 dyżurny jaworskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że do akwenu w miejscowości Mściowojów wpadły dwie osoby. Natychmiast został tam skierowany policyjny patrol. Jak ustalili funkcjonariusze, grupa osób wpadła na bardzo nierozsądny pomysł. Chcieli przejść na drugą stronę zalewu i weszli na skutą lodem wodę. Niestety doszło do zarwania się lodu i 27-letni mężczyzna oraz 17-letnia kobieta wpadli do lodowatej wody. Na szczęście w tym czasie kilka osób morsowało w akwenie. Widząc tą niebezpieczną sytuację morsy ruszyły na pomoc Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji para została wyciągnięta z wody. Na miejsce przybyły także służby ratownicze, które udzieliły pomocy poszkodowanym.
Policja apeluje!!! Każde wejście na zamarznięty zbiornik wodny jest ryzykowne. Lód ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma takiej samej grubości na całej powierzchni zbiornika. Poruszanie się po lodzie może zakończyć się tragicznie.
Co robić, jeżeli lód się załamie:
-
nie wpadaj w panikę – staraj się zachować spokój, oszczędzaj siły na wydostanie się z wody;
-
jeśli to możliwe zdejmij buty - łatwiej będziesz mógł utrzymać się na powierzchni;
-
jeśli się wydostaniesz na lód, nie wstawaj! Powoli przeczołgaj się po nim w bezpieczne miejsce;
-
jeżeli jest taka możliwość, szybko przebierz się w suchą odzież.
Kiedy widzisz, że pod kimś załamał się lód:
-
nie biegnij w kierunku ofiary – lód w tym miejscu może być słaby i Ty również możesz wpaść do wody;
-
natychmiast wezwij pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy 112;
-
postaraj się rzucić lub podać tonącemu np. kurtkę, gałąź, deskę, szalik;
-
jeżeli jest taka możliwość, należy szybko przebrać uratowanego w suchą odzież;
-
pod żadnym pozorem nie podawaj takiej osobie alkoholu – szybko doprowadza on do dalszego wyziębienia organizmu.
Pamiętajmy, że nie ma bezpiecznego lodu. Człowiek, pod którym załamał się lód najczęściej nie jest w stanie sam wyjść na powierzchnię. Kilka minut spędzonych w zimnej wodzie, prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, przytomności i w konsekwencji - śmierci. Tylko umiar, zdrowy rozsądek i ostrożność pozwolą nam cieszyć się zimową aurą.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj