| Źródło: policja dolnośląska, foto ilustracyjne
O dwie i pół tony za dużo...
Podczas jednej z kontroli, patrol funkcjonariuszy ruchu drogowego ze Złotoryi zatrzymał auto dostawcze, którego wygląd wskazywał, że może być znacznie przeciążone. Pojazd został poddany ważeniu, które miało na celu ustalenie jego rzeczywistej masy całkowitej. Wynik był zatrważający. Rzeczywista masa pojazdu wynosiła prawie 6 ton, przy czym pojazd w dowodzie rejestracyjnym miał określoną dopuszczalną masę całkowitą wynoszącą 3,5 tony. W związku z popełnionym wykroczeniem, policjanci zastosowali wobec kierowcy grzywnę w postaci mandatu karnego oraz nakazali mężczyźnie doprowadzenie pojazdu do normatywności, co wymagało przeładowania towaru. Dodatkowo podczas kontroli sprawności stanu technicznego okazało się, że auto posiada usterki zagrażające bezpieczeństwu w ruchu drogowym, za co zatrzymano dowód rejestracyjny.
Przypominamy, że każdy samochód ma określoną dopuszczalną masę całkowitą - DMC. Ten parametr niektórym kierowcom kojarzy się głównie z pojazdami ciężarowymi. Tymczasem dotyczy on również samochodów osobowych i dostawczych. DMC oznacza masę auta wraz z pasażerami i ładunkiem. Przekroczenie tego parametru jest szczególnie niebezpieczne a konsekwencje przeładowania pojazdu mają wpływ na jego zachowanie i bezpieczeństwo, dlatego każdy użytkownik auta powinien zachować staranność w układaniu bagażu i pilnowaniu jego właściwej masy. Zwiększenie masy auta powoduje przede wszystkim wydłużenie drogi hamowania, przez co ryzyko udziału w niebezpiecznym zdarzeniu jest większe.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj