Doprowadził do kolizji i chciał uciec. Dorwali go...

Policjanci ze świdnickiej drogówki otrzymali zgłoszenie, że na drodze P 3396D na wysokości Mielęcina podczas manewru wyprzedzania doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów - samochodu osobowego oraz samochodu ciężarowego.

Na miejsce skierowany został specjalistyczny radiowóz do obsługi wypadków -APRD czyli Ambulans Pogotowia Ruchu Drogowego, który jest wyposażony w sprzęt niezbędny do pracy na miejscach wypadków oraz kolizji. Po przyjeździe na miejsce, okazało się, że groźnie brzmiące zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego zakwalifikować można jako kolizję, bowiem uczestnicy nie odnieśli obrażeń.

Policjanci na miejscu ustalili sprawcę kolizji, którym okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. Mężczyzna po zdarzeniu nie zatrzymał się. Próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Kierującemu pojazdem marki Renault uczestnik oraz świadek zdarzenia uniemożliwili dalszą jazdę.

Okazało się, że 42-letni kierowca miał powody, aby się nie zatrzymywać i oddalić się z miejsca zdarzenia. W jego organizmie krążyły ponad trzy promile alkoholu. Mundurowi ustalili, że 42-letni kierowca Renault jadąc droga P 3396D na wysokości Mielęcina podczas manewru wyprzedzania doprowadził do kolizji drogowej z prawidłowo jadącym pojazdem marki Man.

Za spowodowanie kolizji, 42-latek już został ukarany mandatem oraz punktami karnymi, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed Sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.