Debata o parkowaniu nie wzbudziła większego zainteresowania
W spotkaniu oprócz funkcjonariuszy udział wzięli samorządowcy, prezesi spółdzielni mieszkaniowych oraz nieliczna grupa mieszkańców Świdnicy żywo zainteresowanych problemem.
Kłopot ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego w centrum Świdnicy, jak i kwestia kierowców niewłaściwie parkujących swoje pojazdy to problemy, z którymi świdniczanie spotykają się na co dzień. W Świdnicy w skali roku przybywa około 150 miejsc parkingowych. Nowych zaś aut zarejestrowanych w mieście jest około 300 więcej w tym samym okresie czasu.
Powyższa sytuacja ma odzwierciedlenie w ilości tego typu zdarzeń zgłaszanych przez mieszkańców na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, czyli uruchomionemu 5 października na terenie Dolnego Śląska internetowemu narzędziu, służącemu do kontaktów na linii mieszkańcy – policja.
Analiza naczelnika wydziału prewencji świdnickiej jednostki – podinsp.Adama Mazura zobrazowała problem parkowania pojazdów, w kontekście Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wskazane zostały ulice, na których najczęściej dochodzi do przypadków nieprawidłowego parkowania. Znalazły się wśród nich m.in. ul. Mikołaja Kopernika, Piotra Skargi, Jana Kilińskiego, Jarosława Dąbrowskiego, Ignacego Prądzyńskiego, Ludwika Waryńskiego, Władysława Łokietka, czy Henryka Brodatego.
Wreszcie nastąpiła właściwa część debaty, czyli dyskusja pomiędzy uczestnikami spotkania. Mieszkańcy miasta oraz radni zadawali pytania dotyczące m.in. rozbudowy parkingów, kwestii związanych ze strefą płatnego parkowania, konieczności wykupowania przez mieszkańców centrum abonamentu za parkowanie w tej części miasta, czy sankcji dla kierowców pozostawiających swe pojazdy w miejscach niedozwolonych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj