Wspiął się bez zabezpieczenia na wieżę szybową
Jest "wyczyn"
6 października 2019 na kanale YouTube osoby podpisującej się jako "BNT freesolo on sight urban climbing vlog 2019" pojawił się nowy film dokumentujący karkołomny wyczyn, sądząc po liczbie wcześniejszych filmików - nie pierwsze tego typu "osiągnięcie" tego YouTube-ra. Film trwa ponad 20-minut i został nagrany z perspektywy wspinającego na wieżę szybową byłej wałbrzyskiej kopalni oraz obserwatora tego wyczynu. Zimny skorodowany metal w czasie wspinaczki jest mokry, a pikanterii dodaje fakt, iż nie widać, by wspinacz dysponował jakimkolwiek zabezpieczeniem.
To prawdziwy horror dla widzów z lękiem wysokości lub przestrzeni, a w chwilach gdy śmiałek podchodzi do metalowych daszków zabezpieczających konstrukcję przed takimi jak on wspinaczami, nawet ludzie o mocnych nerwach mają zmrożoną krew w żyłach. Dramatyzmu dodaje słyszany zza kadru coraz cięższy oddech wspinacza, a także wzmagający się wiatr i deszcz. Miejscami pionowe ściany mokrego metalu wydają się barierą nie do pokonania.
W końcu śmiałek dociera do platformy na górze wieży wyciągowej, ale po chwilowej radości decyduje się wspiąć wyżej - po wąskiej drabince- na sam szczyt konstrukcji. Dotarłszy na miejsce staje i nie trzymając się niczego spogląda w dół. Tak balansując na wietrze sprawdza odczyt wysokościomierza w zegarku. Dotarł na wysokość 42 metrów. Przed zejściem zawiązuje na szczycie zielony sznurek, by pozostawić ślad tej próby. Następnie wspinacz już na dole komentuje jak bardzo go przewiało podczas schodzenia i jak łatwo było dostać się do podstawy nieczynnej od 20 lat wieży.
Są kontrowersje
Film wzbudził wiele różnorodnych emocji, od prześmiewczych stwierdzeń, że po co wchodzić pochyłym i trudno dostępnym bokiem konstrukcji, skoro są też wygodne chody; przez fale uwielbienia i szacunku za ten spektakularny czyn. Poza wyrazami podziwu pojawiły się też komentarze krytyczne. Oto ich przykłady (pisownia oryginalna):
- ok, lubisz to, czujesz ze masz nad tym kontrole. Wielu chce Cie nasladowac. Na suchej konstrukcji dla Ciebie i Twoich nasladowcow wszystko zalezy tylko od waszych mozliwosci, na mokrej tracisz znacznie wplyw nad wspinaczka. Mysle ze malo kto jest tego swiadom i to moze doprowadzic do tragedii. Lubie ogladac Twoje filmy ale z obecnego odcinka szybko zrezygnowalem.Wypowiedział się też specjalista pracujący na wysokości. - Jestem pracownikiem wysokościowym i chwalenie się wspinaczką po mokrej konstrukcji stalowej stawiam na równi z patostreamem - pisze jeden z użytkowników, na co autor wyczynu odpowiedział ze szczerością: - W sumie to jestem takim trochę pato-climberem. Lubię to coraz bardziej i będę włazić nawet w śniegu. To mi daje dużo satysfakcji - wyjaśnia twórca filmu i autor tego niebezpiecznego wyczynu zwany przez osoby śledzące jego kanał Marcinem.
- Marcin, to było najgłupsze co mogłeś zrobić. W taką pogodę po śliskiej konstrukcji? Najgorszy filmik jaki mogłeś zrobić. Nie podobało mi się strasznie. To było głupie.
- Banot nie myślałeś nad tym żeby już odpuścić? Dużo ryzykujesz, dokonałeś na prawdę wielkich rzeczy a Twoje filmy oglądałem trzymając się obiema rękami biórka ale jako fan chciał bym żebyś już przestał chodzić bez zabezpieczenia.
- Wyczyn jest. Ale po co? Żeby zaryzykować swoje życie na mokrej, śliskiej i zardzewiałej konstrukcji? Chyba trzeba bardzo nisko cenić swoje życie żeby tak bez sensu ryzykować. Lepsza pogoda dałaby więcej szans. Rozumiem, gdyby szedł tam w górę komuś na ratunek, ale tak, żeby tylko wyjść i nie zginąć po drodze ????
- Drogi Marcinie, musze powiedzieć że tym razem moim zdaniem poniosła Cię brawura z głupotą. Chyba nie warto zginąć dla kilku kciuków w górę czy subów. A mega nieciekawy moment z tymi blachami które chronią przed takimi jak Ty :D. Trochę przeziębiony jestem i jak to zobaczyłem i ta pogodę to już mi się jeszcze bardziej zimno zrobiło i zacząłem dygotać. Sam nie wiem czy ze strachu czy przeziębienia. I oczywiście wmawiałem sobie że skoro jest ten filmik w necie to wszystko poszło jednak zgodnie z planem, bo któż wykonał by Twój ulubiony montaż, montaż, montaż, montaż :D
- Ludzie ci piszą: pozdro, szacun, stalowe cojones itp. a ja Ci napiszę, że jak nie będziesz odpuszczał takich akcji, to źle skończysz. Oczywiście nie życzę Ci tego. Ty chcesz zablokować informację o położeniu tej wieży, ale jeśli gówniarze zaczną włazić na takie konstrukcje i spadać, to Twój kanał powinni zablokować tak, jak zablokowali Magicala.
- w taką pogodę to słabe to było, powiedział bym że żenujące. Ryzyko ryzykiem, ale upublicznianie tego za pomocą filmiku to głupota.....autora
Paragrafy i szczypta historii
Dodatkowo, grunt na którym wieże szybowe stoją i same wieże stanowią własność prywatną. Przez fatalną pogodę i to, że wspinaczka odbyła się prawdopodobnie w sobotnie popołudnie nikt tego zajścia służbom nie zgłosił, a zgodnie z informacjami uzyskanymi od Policji tego typu zajście mundurowi badają na wniosek właściciela. Śmiałkom wdzierającym się na ogrodzony i oznakowany teren prywatny grozi nawet rok więzienia (KK art. 193), tyle samo co zakłócanie miru domowego.
Szyby Chrobry I i II pozostały w naszym mieście jako jedne z nielicznych i stanowią pamiątkę po górniczej przeszłości. Kopalnia przy ul. Beethovena działała najdłużej i została zamknięta jako ostatnia kopalnia w Wałbrzychu 29 czerwca 1998 roku, kiedy wyjechał z niej ostatni wózek z węglem. Główne jej szyby wydobywcze zostały sprzedane razem z gruntem i ich nowa właścicielka miast dbać o ich stan techniczny dążyła do ich rozbiórki i złomowania. Sprawę tę środowiska górnicze zgłosiły do konserwatora zabytków po dziesięcioletniej walce w 2014 roku szyby wpisano do rejestru zabytków.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj