16.09.2019 09:51

"Tęczowi terroryści" zakłócili mszę świętą w Świdnicy?

"Tęczowi terroryści z pod znaku #LGBT wtargnęli do świątyni wnosząc tęczową szmatę próbowali zakłócić liturgię" - tak pisze na swoim twitterze ksiądz Marcin Krzysztof Januszkiewicz. Jest już pierwszy zarzut prokuratury. Prokuratura nie wiąże jednak uczestników zajścia z ruchem LGBT.

Zdarzenie miało mieć miejsce wczoraj podczas porannej mszy w świdnickiej katedrze. Ksiądz informuje, że do kościoła weszły cztery osoby i próbowały one zakłócić przebieg mszy. Osoby te miały zostać wyprowadzone przez osoby uczestniczące w tej mszy, i doprowadzono je do wezwanych na miejsce policjantów. Hasłem przewodnim nietrzeźwych osób miało być "Bóg, honor, ojczyzna" wykrzykiwane we wnętrzu katedry. Haseł związanych z LGBT nie odnotowano.

Zatrzymano trzy kobiety w wieku 26, 41 i 49 lat, jak i 20-letniego mężczyznę. Wieczorem zwolniono jedną osobę, trzy pozostały na komendzie do wytrzeźwienia.

Tak zaś brzmiał wpis księdza (pisownia oryginalna): "Dziś podczas Mszy św. którą sprawowałem #Tęczowiterroryści z pod znaku #LGBT wtrngęli do świątyni i wnosząc tęczową szmatę próbowali zakłócić liturgię . Opatrzność Boża sprawiła, że we Mszy św. ucestniczył komendant policji. Błyskawiczna reakcja, zatrzymanie i zarzuty" — ks. Marcin Krzysztof Januszkiewicz (@MarcinJanuszkie) September 15, 2019

Na tę chwilę zarzuty postawione zostały jednej kobiecie. Zarzut dotyczy złośliwego przeszkadzania w akcie religijnym. Do tej pory nie udało się też znaleźć tęczowej flagi, którą mieli mieć ze sobą zatrzymani.