Zarażony lekarz. Kwarantanna na pogotowiu w Wałbrzychu
- Mimo braków personelu spowodowanych kwarantanną, pracujemy normalnie - zaręcza Ryszard Kułak, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Wałbrzychu. Zarażony koronawirusem to ponad 50-letni lekarz pogotowia. Jego stan jest dobry, nie ma objawów choroby. Sanepid podjął decyzję o kwarantannie 11 osób pracujących z zarażonym, wśród nich są ratownicy medyczni oraz trzej lekarze. Łączna liczba pracowników pogotowia poddanych kwarantannie to 12 osób (łącznie z zarażonym). Nie jest wykluczone, że liczba osób objętych tą formą odosobnienia wzrośnie łącznie do 16. - Wszystkim wykonano testy, w przypadku pracowników medycznych kwarantanna trwa 7 dni. Po niej wrócą do pracy - dodaje Kułak.
Zarażony lekarz miał kontakt z pacjentem ze Szczawna-Zdroju hospitalizowanym w Wałbrzychu. Przypominamy, że informacje o śmierci tamtego chorego - 57-letniego mężczyzny, zostały ogłoszone 17 marca. Był w stanie średnim i miał choroby współistniejące.
Dyrektor pogotowia prosi też o kontakt przedsiębiorstwa mogące wesprzeć wałbrzyskie pogotowie w bieżącym zaopatrzeniu środkami ochrony osobistej, m.in. maseczkami i rękawicami.
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj