W Świebodzicach stanęli na wysokości zadania

- Większość podmiotów wznowiła już działalność, trzy firmy nie mogą wrócić do swoich pomieszczeń ze względu na stopień zniszczeń – mówi Łukasz Kwadrans. – Udało się uruchomić zastępcze zasilanie, co było najważniejsze z punktu widzenia działalności firm. Jesteśmy zdeterminowani, by jak najszybciej przystąpić do odbudowy zniszczonej części hali.

W obiekcie działało kilkanaście firm, część biurowa i przychodnia zdrowia funkcjonują już od prawie tygodnia, a część firm działających w tzw. przyziemiu systematycznie podłączana jest do zasilania. Na pewno swojej działalności w tym miejscu nie będzie mogła prowadzić lakiernia proszkowa, w której powstało zarzewie ona, bo ta część hali spłonęła doszczętnie. IPD zaproponowała przedsiębiorcom alternatywne pomieszczenia.