| Źródło: Tekst: JS/red Zdjęcia: Maciej Chorzępa
Świdnicki kolarz i jego niesamowite osiągnięcie
Wyzwanie to przyjął Michał Pustuła, który jest obecnie kolarzem Czeskiej grupy kolarskiej UCI Continental AC Sparta Praha. A że młody chłopak ma również wielkie serce i zawsze wspiera akcje charytatywne, jedną z nich postanowił zorganizować na rzecz Szpitala Rehabilitacyjnego Hematologicznego dla Dzieci ORLIK, który położony jest w najwyższym miejscu Kudowy-Zdroju, na wysokości 700 m n.p.m.
– Podjazd do „Orlika” spełnia wszystkie kryteria Everestingu – wyjaśnia Michał. – A że miałem wjeżdżać pod sam Szpital to pomyślałem, że przy okazji można zorganizować zrzutkę na rzecz tej instytucji, która od dawna pomaga chorym dzieciom.
Dlatego oprócz wyzwania sportowego, dodatkowym celem Michała jest uzbieranie kwoty 8 848 zł na zakup sprzętu do rehabilitacji dzieci dla Szpitala „Orlik” w Kudowie Zdroju. W tym celu zorganizował on zbiórkę na portalu zrzutka.pl (https://zrzutka.pl/z/everestingorlik - zrzutka trwa do 13-06-2020).
Everesting Michała rozpoczął się 6 czerwca o godzinie 6:00 rano. Do pokonania miał on 36 wjazdów i zjazdów na trasie od Ruchomej Szopki w Czermnej do Szpitala „Orlik”. Jest to ekstremalnie trudna trasa, a sympatycy kolarstwa wiedzą, że jest ona jedną z najcięższych w Polsce, 6.4 km o nachyleniu 5.4% (max 15%). Dzieci przebywające w Szpitalu, rodzice dzieci, kadra Szpitala, rodzice Michała, władze Miasta Kudowa Zdrój oraz mieszkańcy nieprzerwanie śledziły poczynania Michała i mocno go dopingowały. Wyzwanie zakończyło się o 21:45, po prawie 16 godzinach nieprzerwanej jazdy. Na mecie przywitały Michała dzieci i jak mówi Michał „była to największa nagroda po zakończeniu wyzwania”.
Pasję do kolarstwa zaszczepił w Michale jego tata. – Zaczęło się dość niepozornie, bo od zmiany starego roweru „na coś” lepszego” – wyjaśnia. Za namową taty wybór padł na rower szosowy i okazało się, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Michał zdradził nam, że od razu po powrocie do domu zabrał swój nowy nabytek na 100 kilometrową przygodę wkoło Czeskiego jeziora Rozkosz, no i wtedy się zaczęło…
Obecnie Michał jest absolwentem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy. Po jej ukończeniu postanowił zamieszkać w Świdnicy i tam właśnie przygotowywać się do kolejnych sezonów, a przy okazji studiować wychowanie fizyczne na WSKFiT w Lubiczu. Przygoda Michała z kolarstwem zaowocowała pobytami oraz sukcesami w wielu Polskich jak i zagranicznych klubach. Mimo to Michał zawsze z sentymentem wraca do Kudowy-Zdroju, skąd pochodzą jego rodzice, i gdzie poza sezonem startowym działa w lokalnych klubach sportowych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj