Jerzy Stępień (lat 70) 17 marca w godzinach porannych opuścił swoje miejsce zamieszkania a następnie udał się do Wrocławia, gdzie spędził noc w noclegowni dla osób bezdomnych. 18 marca wyszedł z noclegowni i do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną oraz nie powrócił do miejsca zamieszkania.