Fałszywe dokumenty, ale pieniądze były prawdziwe

34-latek został zatrzymany w siedzibie instytucji finansowej, po tym jak przekazał pracownikowi banku zaświadczenie, w którym zawarte były nieprawdziwe informacje co do jego zatrudnienia i wysokości osiąganych zarobków. Dążył wiec do osiągnięcia korzyści majątkowej i doprowadzenia firmy do niekorzystnego rozporządzania własnym mieniem. Aby nie wzbudzić podejrzeń u pracownika pożyczka miała dotyczyć kwoty tylko 800 złotych.
 

Policjanci walczący z przestępczością gospodarczą udowodnili mężczyźnie dokonanie jeszcze dwóch takich samych czynów, w marcu i maju tego roku. Wtedy w grę wchodziły także niskie kwoty: 400 oraz 800 złotych. Podejrzany przyznał się do winy. Przed sądem odpowie za usiłowanie oszustwa oraz używanie podrobionych dokumentów. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8. Funkcjonariusze ustalili dodatkowo, że 34-latek już w 2014 roku był karany za popełnienie podobnych przestępstw.