21.12.2020 09:29 | Źródło: śosir

Popłynęli na maksa! Mamy pierwszy rekord Świdnicy!

67 825 metrów tyle od 19 grudnia wynosi nasz rekord Świdnicy w pływaniu! Taki dystans wspólnymi siłami pokonało 44 śmiałków, którzy stanęli w szranki wydarzenia „30 minut na MAKSA. Popłyńmy razem na rekord Świdnicy”. Areną pływackiego happeningu przygotowanego przez Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji i przy wielkim wsparciu Żelaznej Świdnicy była Pływalnia przy ulicy Równej.

Idea zawodów była bardzo prosta. Każdy z uczestników miał za zadanie przepłynięcie jak największej liczby długości basenów w czasie 30 minut. Limit z uwagi na możliwości techniczne i sytuację epidemiologiczną ustanowiono na 50 uczestników. Ostatecznie na starcie stawiły się 44 osoby: 25 panów i 19 pań, przy czym jeden z zawodników – Wojciech Kałużny postanowił popłynąć dwukrotnie (!).

Co ciekawe, i indywidualnie i pod kątem średniej, lepsze okazały się kobiety. Dystans 2125 metrów przepłynęła Maja Lęga, a 2075 metrów jej siostra Natalia. Trzecie miejsce w kategorii kobiet zdobyła Kinga Ścisłowicz – 1950 metrów. Wśród panów indywidualnie najlepiej spisał się Wiktor Kowalik (2000 metrów). Hubert Hołdys i Tomasz Karch przepłynęli po 1975 metrów. Wyższe miejsce organizatorzy zdecydowali się przyznać młodszemu z tej dwójki Hołdysowi.

Tak naprawdę jednak liczyła się dobra zabawa i sympatyczna atmosfera. Sporo było uśmiechów, radości i wzruszających obrazków: jak widok dziadka płynącego raz z sześcioletnim wnukiem.

Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowy certyfikat, medal i słodką niespodziankę. Dla trzech najlepszych pań i panów przygotowano statuetki i sprzęt sportowy. Z uwagi na aktualną sytuację epidemiologiczną nie przeprowadzono ceremonii dekoracji. O sposobie odbioru nagród zwycięzcy zostaną poinformowani.

Mamy nadzieję, że formuła zawodów przypadła uczestnikom do gustu. Postaramy się, aby impreza na stałe weszła w kalendarz wydarzeń sportowych Świdnicy i za rok być może uda się poprawić rekord!

MĘŻCZYŹNI