| Źródło: Grupa Wałbrzysko-Kłodzka GOPR
Wypadek na nartach i ewakuacja. Trudne chwile narciarzy ze Świdnicy
W środę 16 stycznia po godz. 13.00 ratownicy Wałbrzysko-Kłodzkiej Grupy GOPR otrzymali zgłoszenie o wypadku dwójki narciarzy biegowych w Górach Sowich.
- Poszkodowani zostali mężczyzna i kobieta, na skutek upadku oboje doznali urazów kolana i nie byli w stanie bezpiecznie sami wrócić na dół, musieli wezwać ratowników. Wypadek miał miejsce niedaleko schroniska Sowa na Wielkiej Sowie - mówi naczelnik Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej GOPR Łukasz Pokorski.
Na miejsce ratownicy dotarli dzięki quadom na gąsienicach. Ewakuacja przebiegała z przerwami, bo drogę zagradzały połamane drzewa i obciążone śniegiem gałęzie. W Górach Sowich jest dużo śniegu, ale jest mokry, ciężki i powoduje nagłe łamanie się wierzchołków i całych drzew, co może zaskoczyć narciarza czy turystę.
- Główne trasy biegowe są przygotowane, ale wiele bocznych szlaków pozostaje nieprzetartych. Warunki nie są bardzo trudne, GOPR zabezpiecza stoki narciarskie w Rzeczce i na Dzikowcu, ale zwłaszcza piesi turyści powinni uważać na głębokie zaspy, które wiatr usypuje w nieoczekiwanych miejscach. To powoduje, że czas pokonywania tras może się wydłużyć nawet czterokrotnie w stosunku do podanego na drogowskazie - ostrzega naczelnik GOPR.
Jak widać, nawet przygotowane trasy biegowe potrafią zaskoczyć niespodziewanymi przeszkodami. Zalecamy ostrożność w górach, zarówno w przypadku pieszych, jak i narciarzy.
Opr. MS
Foto użyczone: Wałbrzysko-Kłodzka Grupa GOPR
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj