Stoki zamknięte, gdzie na śnieg? [FOTO]
Weekend w Andrzejówce...
W sobotę rano może tam są już wszyscy. Jak tam wygląda dzień weekendowy, dowiadujemy się z komunikatu urzędu miasta i gminy w Mieroszowie po świątecznym dniu 6 stycznia:
Dzięki wsparciu i współpracy samorządu, służb mundurowych oraz najemców codziennie poprawia się sytuacja na wjeździe z Rybnicy Leśnej do Schronisko PTTK Andrzejówka. Szczególne podziękowania za kierowanie ruchem dla Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji oraz za nieocenioną pomoc Ochotniczej Straży Pożarnej z Sokołowska, która wspiera działania policji, wyznaczając miejsca do parkowania dla przybyłych kierowców oraz wspiera kierowanie ruchem w górnej części Andrzejówki kontaktując się z policją radiotelefonami co pozwala na wpuszczanie takiej ilości pojazdów, na jaką w danej chwili jest możliwość. Dziękujemy także całej ekipie PTTK Andrzejówka za ciepły posiłek. Nie zapominamy również o ZGKiM Mieroszów, która nie ustaje w odśnieżaniu dróg.
Wspomniana wyżej ekipa trzyma się dzielnie:
Prosto z Andrzejówki komunikat pogodowy na dziś:
Śnieg: jest!
Pogoda: jest!
Jedzonko: jest!
Picie: jest!
Dobry nastrój: jest!
Na razie tłumów nie ma, można poślizgać się na sankach i innych ślizgocudach. Oczywiście zapraszamy także do Schroniska na coś pysznego! Pamiętajcie że u nas kuchnia wydaje posiłki tylko na wynos.
I wydano weekendową instrukcję:
- Przyjedźcie rano do 10.00.
- Jeżeli się da to może więcej osób w jednym aucie, lub komunikacja autobusowa?
- A może spacer z Sokołowska? To tylko 30-40 minut - fajny spacer.
- Nie denerwujcie się na służby, oni naprawdę pomagają udrożnić ruch w drodze do przełęczy. Tym samym dziękujemy OSP Sokołowsko i komendzie ruchu drogowego Policji z Wałbrzycha za pomoc. Tej drogi używa także Grupa Sudecka GOPR do ewentualnej ewakuacji poszkodowanych, pamiętajcie o tym.
- Śnieg z nami zostanie cały tydzień, a może dłużej. Po tej styczniowej nawale znowu zostaniemy w tygodniu sami.
- Nie denerwujcie się że nie odbieramy telefonu, nie ma jak i kto przy takim ruchu.
Odpowiedź z Sokołowska:
Ja wiem, że fajnie, tylko Sokołowsko do parkowania dużej ilości aut też się nie nadaje - 6 stycznia samochody stały wszędzie po chodnikach, a i mieszkańcom to utrudnia życie, trzeba problem rozwiązać nie ma dwóch zdań, potrzebne są parkingi i to jest zadanie dla samorządu gminy.
Głos komentatora:
Proszę, zaproponujcie władzom regionu wybudowanie parkingu piętrowego z kratownic, jaki zbudowali choćby w Niemczech pod Twierdzą Konigstein w Saksonii. Da się na małej powierzchni to zrobić i rozwiązać przynajmniej problem dla 30 aut na godzinę. Polecam pomysł.
My też uważamy go za niezły. A Andrzejówka mimo wszystko ponawia zaproszenie na weekend: Nie macie pomysłu na popołudnie? Zapraszamy do nas na białe szaleństwo saneczkowo-ślizgowe. Dla amatorów lepienia bałwana czy rzucania się śnieżkami też znajdzie się przestrzeń. Tylko te auta...
Na Dzikowcu?
Przypominamy, że Ośrodek Sportowo-Rekreacyjny DZIKOWIEC jest nieczynny na podstawie Rozporządzenia RM z dnia 21 grudnia 2020 r. (Dz. U. 2020 r. poz. 1845 i 2112) do 17 stycznia 2021 roku. Obejmuje to również stok narciarski, na który obowiązuje zakaz wejścia. Wszystkie osoby, które znajdują się na stoku, są tam na własną odpowiedzialność.
Po 6 stycznia wszystko się zmieniło i ośrodek został zamknięty oraz ogrodzony:
Wszystko przez turystów, którzy zamiast na spacer przyjechali na sanki i rozjeżdżali pokrywę śniegową powstałą w dużej mierze dzięki kosztownemu naśnieżaniu. Do tego, pozostawili po sobie nieporządek... Ośrodek apelował zatem: Prosimy o nieśmiecenie na stoku! Połamane i uszkodzone sanki oraz inne ślizgacze prosimy zabierać ze sobą!
Po zamknięciu wydano apel o cierpliwość, stok będzie wkrótce czynny, a póki co można pospacerować po okolicznych trasach.
Apel z 9 stycznia: Drodzy Turyści i Mieszkańcy naszego regionu. Prosimy o cierpliwość i zrozumienie. Cały czas, pomimo zamknięcia stoków od 28 grudnia pracujemy nad tym by w poniedziałek, 18 stycznia oddać do Waszej dyspozycji wzorowo przygotowany stok. Pogoda sprzyja, temperatury również, więc pracujemy teraz, jak widać na zdjęciach i kamerach, na pełnych obrotach non-stop.
Rzeczka
Tu już nikt nie owija w bawełnę:
W związku z obowiązującym rozporządzeniem Rady Ministrów z 27 grudnia 2020 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii do dnia 17 stycznia 2021 roku zawieszona zostaje działalność stoków narciarskich. W związku z powyższym również stoki narciarskie należące do KWN "Górnik" były zmuszone do zaprzestania działalności. Ponieważ ostatnie dni pokazały, że niestety nie wszystkie osoby odwiedzające Rzeczkę zastosowały się do wymienionego przepisu -
P R Z Y P O M I N A M Y:
- Kompleks Wyciągów Narciarskich "Górnik" jest NIECZYNNY!
- wszystkie osoby nieupoważnione OBOWIĄZUJE CAŁKOWITY Z A K A Z W S T Ę P U na teren należący do KWN "Górnik", tj. zakaz wstępu na teren stoków, zakaz korzystania ze stoków, zakaz jazdy na wszelkich sprzętach typu narty, sanki, jabłuszka, dętki, opony itp.;
- zakazuje się niszczenia wszelkich urządzeń i znaków umieszczonych przez Właścicieli na terenie.
Nieprzestrzeganie powyższych zakazów jest łamaniem prawa a osoby, które nie stosują się do nich, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Ponadto przypominamy, że cały teren jest monitorowany i w razie konieczności nagrania zostaną udostępnione odpowiednim służbom.
Prosimy wszystkich o zachowanie rozsądku, ponieważ od tego zależy bezpieczeństwo nas wszystkich!
Pamiętajmy, że wszystkich obowiązuje nakaz:
- noszenia maseczek lub innych osłon na usta i nos;
- trzymania dystansu min. 1,5 metra pomiędzy osobami.
Jest nam niezmiernie przykro, że zostaliśmy zmuszeni wprowadzić tak drastyczne rozwiązania ale musimy stosować się do obowiązujących przepisów. Nie jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwa osobom znajdującym się na naszym terenie w czasie odgórnego zakazu korzystania ze stoków narciarskich. Pogoda sprzyja do wychodzenia z domu i korzystania z uroków długo wyczekiwanej zimy ale pamiętajmy, że koronawirus nie odpuszcza - stosujmy się wszyscy do obostrzeń abyśmy bezpiecznie dotrwali do końca pandemii i mogli wrócić do jazdy na nartach czy snowboardach.
Ośrodek narciarski na Przełęczy Sokolej również zamknięty. Czyli pozostały spacery na Wielką Sowę i po okolicy. A tak było kilka dni temu:
Przełęcz Jugowska i okolice
Tu 6 stycznia było tak: W związku z dużym ruchem samochodowym policja nie wpuszcza kierowców jadących w kierunku Przełęczy Jugowskiej. Dojazd kończy się na wysokości Sowiej Doliny w Kamionkach. 8 stycznia samorządy Pieszyc i powiatu dzierżoniowskiego wydały oświadczenie, w którym czytamy m. in.: W rejonie Gór Sowich przyjezdni kumulują się głównie w rejonie trzech przełęczy – Jugowskiej, Walimskiej i Sokolej. Nie ma technicznych możliwości, abyśmy mogli w jednym miejscu zgromadzić tak olbrzymią ilość pojazdów.
Wprowadzono zatem takie rozwiązanie: UWAGA na zmianę sposobu parkowania na drodze Kamionki - Przełęcz Jugowska! Przed weekendem uzupełnione zostały znaki zakazujące zatrzymywania się pojazdów po lewej stronie jezdni na całej długości drogi z Kamionek do Przełęczy Jugowskiej. Jednocześnie funkcjonariusze Policji będą monitorować ruch i pomagać kierującym w bezpiecznym dotarciu do celu podróży. To efekt korkowania się drogi w sezonie zimowym, czego kulminację widzieliśmy w środę 6 stycznia. Przyczyną tej sytuacji było nieprawidłowe parkowanie bardzo dużej liczby samochodów po obu stronach jezdni. Uniemożliwiało to minięcie się pojazdów jadących z Przełęczy Jugowskiej i Kamionek.
Komunikat z Gór Sowich: Ratrak na trasy jeszcze nie wyjechał, pokrywa śnieżna jest naprawdę niewielka w tej chwili w naszych Górach. Czekamy na obiecaną "bestię ze wschodu" i intensywne opady śniegu. Jeśli prognozy się sprawdzą, niezwłocznie wyruszymy do prac na trasach.
W Górach Stołowych Czesi ubili trasę Biegu Pabla - ok. 4000 m. Jak donoszą narciarze, do stylu łyżwowego są dobre warunki, natomiast stylem klasycznym można pobiegać po śladach zrobionych przez turystów.
Czarnów
Tu informacja, że do 17 stycznia na terenie stacji odbywają się wyłącznie treningi klubów i zawodników posiadających licencję PZN, zgodnie z przepisami rozporządzenia epidemicznego z dnia 21.12.2020. Zapytania odnośnie dostępności trasy oraz możliwości realizacji szkolenia i zawodów pod egidą PZN prosimy kierować na adres: biuro@czarnow-ski.pl Oferta skierowana jest wyłącznie do klubów i związków sportowych, nie osób indywidualnych.
Wnioski
Wygląda na to, że powinniśmy być gościnni wobec Dolnoślązaków z równej jak stół północnej części województwa, którzy szukają gdzie się da górek do zjeżdżania na sankach dla swoich dzieci i pozostawić im oblężone twierdze, takie jak Andrzejówka czy Przełęcz Jugowska. I brać przykład z najmłodszych wałbrzyszan, którzy z różnymi przyrządami do zjeżdżania wyślizgali już chyba wszystkie dostępne skarpy, ścieżki i górki w mieście. Na przykład na Podzamczu, na Szczawienku i w Śródmieściu, gdzie uprawia się ślizg na podwórko między innymi na ul. Chrobrego i w Parku Sobieskiego. Tak, my, mieszkańcy naszego miasta, możemy zaszyć się w jakiś zakamarkach i tam sobie pozjeżdżać albo pobawić się na śniegu, bo metrów kwadratowych spadzistych powierzchni ze śniegiem i tak mamy dużo więcej niż nas jest. Na pewno coś się znajdzie.
W Jedlinie-Zdroju stok narciarski zamknięty, ale jakieś miejsce ze śniegiem może się znaleźć.
W Sokołowsku jest piękna łąka, ta od bałwanów, i trochę innych, mniej znanych, w okolicy.
Unisław Śląski - tu też są wyjątkowe łąki, a i miejsce na sanki pewnie się gdzieś znajdzie.
Na pewno warto się wybrać na zimowy spacer po Masywie Trójgarbu z wieżą. Jeśli w Lubominie parking się zakorkuje, można spróbować ze Starych Bogaczowic Witkowa Śląskiego lub Gostkowa.
Albo na Borową. Jeśli w Kamionce i na Gliniku Starym będzie tłoczno, można i z Jedliny.
Opr. MS
Foto: JK, użyczone: Kompleks Wyciągów Narciarskich "Górnik", UMiG Pieszyce, ZOO Łączna
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj