| Źródło: money pl
Podwyżki rachunków za ogrzewanie w spółdzielniach
Ceny energii i ogrzewania w Polsce pójdą w górę. To już się dzieje. Spółdzielnie mieszkaniowe zaczynają informować mieszkańców o podwyżkach.
Mieszkańcy osiedli kontaktują się ze spółdzielnią z zapytaniami o termin "włączenia kaloryferów" i otrzymują odpowiedź, że "ogrzewanie zostanie włączone dopiero za jakiś czas, bo potem ludzie narzekają na wysokie rachunki". Trzeba czekać do początku października albo do chwili, kiedy temperatura w nocy zbliży się do zera. Grzejniki w budynkach są włączane faktycznie zgodnie z wolą odbiorców: albo automatycznie, na przykład gdy temperatura w nocy spadnie poniżej 12 stopni, albo za decyzją administratora lub właściciela budynku.
A co z argumentem o oszczędności? W ten sposób w pewnym stopniu można wpływać na wysokość opłat za ciepło, bo ważnym elementem kosztów ogrzewania jest bowiem zużycie ciepła Jednak nawet tego typu działania nie sprawią, że uda się uniknąć wyższych opłat za ogrzewanie. To trzeba jasno powiedzieć, będzie drożej. Powód? Rekordowe ceny uprawnień do emisji CO2 i rosnące ceny paliw. Patrząc po kosztach produkcji, ten wzrost wynosi nawet 35 procent. A o ile więcej zapłacą mieszkańcy? To już nie tak łatwe do oszacowania.
Ktoś z Czytelników otrzymał już "pisemko" ze swojej spółdzielni?
Ktoś z Czytelników otrzymał już "pisemko" ze swojej spółdzielni?
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj