Były partner uprowadził dwójkę jej dzieci

Jak informuje wałbrzyska policja, do komendanta miejskiego jednostki w Wałbrzychu wpłynęły 15 grudnia pisemne podziękowania dla funkcjonariuszy z pierwszego komisariatu oraz wałbrzyskiej komendy. Mieszkanka naszego miasta przekazała w nich swoje wyrazy wdzięczności za duże zaangażowanie się funkcjonariuszy w odnalezienie jej zaginionych dzieci, które ich ojciec bez jej wiedzy w maju tego roku wywiózł za granicę i zerwał z pokrzywdzoną wszelki kontakt.

W maju tego roku mający ograniczone prawa rodzicielskie mężczyzna potajemnie wyjechał z dwoma synami poza granicę Polski. Ślad po nim szybko się urwał. Poinformowani o sprawie wałbrzyscy policjanci rozpoczęli działania, aby ustalić miejsce pobytu mężczyzny i go zatrzymać. Było podejrzenie, że wraz z dziećmi przebywa on w którymś z krajów południowo-zachodniej Europy.

Na początku tego miesiąca decyzją sądu wydany został Europejski Nakaz Aresztowania, a mężczyzna dzięki współpracy międzynarodowej został zatrzymany przez słoweńskich policjantów na terenie tego kraju. Szczęśliwa mama dwóch synów w wieku 5 oraz 9 lat już odebrała swoje dzieci i przyjechała z nimi do Polski. Policjanci czekają teraz na ekstradycję podejrzanego do kraju.

W swoim liście wałbrzyszanka wyraziła wdzięczność:

Szanowny Panie Komendancie,

Składam wyrazy podziękowania i uznania dla funkcjonariuszy policji podległych Panu jednostkom za udzielone wsparcie i zaangażowanie w trakcie wykonywania czynności związanych z poszukiwaniem moich dzieci.

Pragnę podziękować wszystkim osobom biorącym udział w sprawie, w szczególności Marcie Wojtanowskiej, Arkadiuszowi Janczy oraz Marcinowi Holakowi.

Postawa tych policjantów zasługuje na szczególne uznanie. Jestem bardzo wdzięczna, że podeszli do mnie i mojej dramatycznej sytuacji bardzo poważnie i z dużym zaangażowaniem. Poza profesjonalizmem w wykonywaniu swojej pracy wykazali się również dużą empatią i ludzką życzliwością.

Mam nadzieję, że praca funkcjonariuszy zaangażowanych w sprawę zostanie doceniona i nagrodzona.