Desperacko proszę Was o pomoc. W imieniu Julki, która boi się, że nie zdąży. Boi się, że umrze. Chcę jej pomóc. 18 lat to wiek nie na umieranie. Napisała do mnie wczoraj, że wariuje, bo nie wie co robić. W piątek dostała kosztorys jej leczenia, DWA RAZY WIĘKSZY NIŻ SIĘ SPODZIEWAŁA. Brakuje jej jeszcze około 4,5 mln złotych - pisze mama Julii.